[ewa kotowska]

Hejka! Szukam kontaktu z wszystkimi którzy kończyli LO w Nałeczowie około roku 1990.Podobno już kilka osób się znalazło np. Andzej Jośko .Proszę o kontakt .Ewa Kotowska -Pacek

[aajj]

A ja musze Wam powiedziec,ze mam teraz wspanialego,kochanego faceta,za ktorym szaleje,jest prawdziwym Litwinem!!!! "Litwo,Ojczyzno moja...."

[270757]

Ja i moje koleżanki z klasy, szkoły i podwórka - dawniej


Tatiana Sinica (po mężu: Pitak)To zdjęcie bardzo podobało się moim koleżankom i kolegom. Wszyscy mówili, że jestem podobna do Magdy Zawadzkiej - znanej aktorki teatralnej i filmowej.


Lucyna Lech (po mężu: Koba). Bardzo serdeczna przyjaciółka z lat szkolnych. W listopadzie 2007 r. gościła mnie w Bystrzycy Kłodzkiej.







Charlotta Bielak. Bardzo sympatyczna koleżanka z lat szkolnych.


 
Jadwiga Cierpisz (po mężu: Nowak). Moja serdeczna przyjaciółka, z którą utrzymuję kontakt do dnia dzisiejszego.



Krystyna Iwanek (po mężu: Jarosz). Koleżanka z lat szkolnych, przyjaźniła się z Grażyną Chowaniak


 
Grażyna Scelina (po mężu: Kaczmarek). Jej tata prowadził zakład fotograficzny w Bystrzycy Kł. Do dzisiaj mam piękny portret ślubny wykonany w Jego zakładzie.


 
Elżbieta Szczęsna (po mężu: Lichota). Wspaniała koleżanka z lat szkolnych. Przez wiele lat była nauczycielką w Jeleniej Górze. Czasami wspominamy wspólne pobyty na koloniach letnich. Jej mama przez długie lata była sekretarką w ogólniaku i medyku w Bystrzycy Kłodzkiej.


 

Urszula Zając (po mężu: Keczmer) i Tatiana Sinica (po mężu: Pitak). Do dzisiaj ma piękne, niebieskie oczy. Spootykamy się co jakiś czas i wspominamy szkolne lata.



Basia Koszara (po mężu: Powalisz).Moja ukochana siostrzenica, również pielęgniarka. Jej córka (Madzia) jest już dorosła i próbuje sił w pieśniarstwie balladowym.



 
Jadwiga Leszczyńska (po mężu: Szewc) i Teresa Bagińska (po mężu: Krzanowska). Moje serdeczne koleżanki szkolne, do tańca i różańca.








Celina Łyb. Bardzo sympatyczna koleżanka z lat szkolnych. Przyjaźniła się z Janiną Rachwał.

[Ena]

Człowiek, który dał się przerobić na robota, nie przestaje oczywiście być człowiekiem."Czy na poczatku XXI wieku postępujemy moralnie i etycznie?Jak zachowujemy się w domu, ,w pracy, na ulicy, w internecie ?Znalazłem klasyfikację menadżerów pod kątem ich etycznego profilu(według Archie Carrolla, twórcy modelu Piramidy odpowiedzialności społecznej, 1991).Może warto nad tym zastanowić się?1. Menedżer nieetyczny (immoral manager) jego decyzje, działania i zachowania są sprzeczne z tym, co uważa się za właściwe i etyczne; myśli o sukcesie własnym bądź wyłącznie zyskowności przedsiębiorstwa; kwestie prawne stara się sprytnie obejść lub się od nich wykręcić; strategia jest mu potrzebna do tego, by wykorzystać wszelkie szanse do osobistego bądź organizacyjnego wzbogacenia się, nie zważając na koszty; 2.Menedżer amoralny (amoral manager)ni nieetyczny, ani etyczny; jest mało wrażliwy na fakt, że jego codzienne decyzje mogą mieć szkodliwy wpływ na innych; zazwyczaj nie posiada określonej moralnej perspektywy w swoim życiu zawodowym; jego orientacja to zazwyczaj "działać zgodnie z literą prawa"; 3. Menedżer amoralny mimowolnie (unintentional amoral manager)taki menedżer zakłada, że w życiu zawodowym działają inne zasady niż w prywatnym, gdzie należy mieć światopogląd etyczny; wierzy, że działalność biznesowa leży poza sferą życia, do której odnoszą się kwestie moralne; czasem zdarza się, że w ogóle nie rozważa roli etyki w biznesie; 4. Menedżer etyczny (the moral manager)etyczny menedżer nie tylko dostosowuje się do wysokiego poziomu zachowań profesjonalnych, ale wręcz jest liderem w ich propagowaniu; prawo postrzega jako zbiór minimalnych wymagań, które należy przestrzegać, by zachowywać się etycznie, "duch prawa" jest dla niego ważniejszy niż postępowanie zgodnie z "literą prawa"; chce jednocześnie prowadzić dochodową działalność i postępować etycznie; opiera na zasadach etycznych swoje sądy na temat sprawiedliwości, praw, "złotego środka", itd. Przedstawiłem klasyfikację postaw ,nie po to , aby szukać winnych lub usprawiedliwiać kogokolwiek. Wydaje mi się ,że powinniśmy mówić o zachowaniach i poglądać, bez wymieniania konkretnych osób. Nie wiadomo przecież , czy do końca wszystko wiemy i czy mamy rację. Co wy na to ?

[1111]

Nad procesem starzenia się można zapanować