.
[size=18].
BENEFIS JUBILEUSZOWY W. A. PITAKA z Koszalina
Dzięki Pani Ani Szot - kierowniczce Klubu KSM NASZ DOM, która z pracownikami współdziałała w organizacji imprezy, wykonawcy mieli zapewnioną garderobę i napoje, a sala była idealnie przygotowana pod względem multimedialnym.
Aparaturę medialną obsługiwał doskonale zorientowany w scenariuszu Daniel Cze.
Dzięki kolegom-chórzystom, jedną ze ścian wypełniły afisze i plakaty z konkursów, festiwali i najważniejszych występów solowych Władysława Andrzeja Pitaka oraz wspólnych z wybitnymi artystami krajowymi i zagranicznymi.
.
Fotografie do benefisowej galerii wykonał: Kazimierz Jakubek.
Każdy z nas ma swoją drogę, życia wątek,
Więc pozwólcie drodzy państwo,
Że na ten temat rzucę wierszem na początek.
Czyli swoje skromne słowo zacznę
O dzisiejszym Jubilacie
Z 55 - letnim dorobkiem znacznym.
Andrzej mu na imię dano i nawet sam się dziwuje,
Że do niego ono właśnie jak ulał pasuje,
Dla przedstawicieli z tym imieniem
Od samego urodzenia, wszystko ma znaczenie
A przepowiednie głoszą, że wybitne uzdolnienia w sobie noszą
Z greckiego Andros – mężczyzna odważny,
Usposobiony energicznie, na poły romantyczne,
Choć docenia walory kobiety
Zna też swoją wartość i cenę - przeto
I jak to w życiu, wokół ludzi odważnie myślących
Aura niekoniecznie bywa życzliwa.
(Stanisława Schreuder)
W mieście, którego nazwiska nie powiem,
A powiem wtedy, kiedy sama się dowiem,
Przyszedł oto na świat i w mądrości wzrastał,
A na pytanie skąd się wziął – odpowiedź ma krótką:
W pewnej chatce, być może w domku z ogródkiem,
Spotkali się: pra, pra babka z jego pra, pra dziadkiem;
Ona prosiła: zaczekaj do nocy, gdy o to chodzi…
Ciemność jest ku temu bardziej urocza,
On dobrze wychowany, na jej prośby czuły…
I stało się co się miało stać szczęśliwej nocy.
Urodzin również nie wymienię daty,
Dodam tylko, że było to przed…pewnymi laty,
Czyli od szczęśliwej chwili – trochę czasu stuknęło,
Kiedy Jubilat urodził się, wykształcił,
A lat pięćdziesiąt i pięć, gdy rozpoczął artystyczne dzieło,
Aż trudno uwierzyć, ocenić i zmierzyć,
Jak to się stało, a jest tego wyjątkowo niemało,
Aby człowiek młody zdobył tyle zawodów,
Kim nie był, gdzie nie pracował,
Co ukończył, co wykończył, czym się wykazał
i jaką wiedzą i umiejętnościami innych zarażał.
(Stanisława Schreuder)
Rozpoczynał w trudnych czasach PRL – u,
Chciałoby się przypomnieć,
Mniej łaskawych niż obecne, przyjacielu.
Próbowałam dowiedzieć się o jego jakichś bokach,
Bo od kilku dni się głowię,
Jak ugryźć go, z której strony,
Jak prześwietlić lata – jubilata
I nic, jestem doprawdy tym niepocieszona,
No nie ma się do czego doczepić,
Aby było ciekawiej, co nie znaczy lepiej,
Szukałam sensacyjki, która zawsze krzepi,
No i odpowiedź nadeszła, myślę, że przedwczesna
Nie pije, nie pali, żadnych skandali!
Gdyby choć jakaś kochanka
Związała ręce pięknego poranka,
A tu nic, tylko ta sama ślubna, …………/stąd /
Z którą jednak nie od razu poszło gładko:
Zabiegał, padał do nóżek, westchnienia przesyłał skrycie,
Wreszcie ją urzekł najgorszą z pogróżek,
Że… że będzie kochał całe życie…
I tak jest do dziś…
Zwierzyła się jednak sama pewna dama, że
Szukał, podrywał w pewien młody czas
I wtedy, gdy ona miała lód zamiast serca
I była zimna jak głaz, on:
Powtarzał: nic nie szkodzi, najdroższa
Na upał, na jeden raz - jesteś w sam raz!
…………/ dotąd w oparciu o słowa Załuckiego /
(Stanisława Schreuder)
[/size]
.