"Nasza Klasa" - forum dla absolwentów, rodzin, kolegów i znajomych
Maj 07, 2024, 14:38:39 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione dla absolwentów szkół podstawowych, średnich i wyższych oraz dla ich rodzin, znajomych i gości.
Zapraszamy
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Czy sny pomogą w pokonaniu nerwicy?  (Przeczytany 5379 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
123beer2
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 20


Zobacz profil
« : Maj 08, 2008, 06:30:00 »

Zastanawiam sie, czy znacie interpretacje snow przez Jastruna i Eichelbergera? Osobiscie mysle, ze sny moga byc czesto kluczem do naszych problemow... najgorsze jest jednak to, ze sami czesto nie potrafimy na nie spojrzec obiektywnie i znalezdz w nich tego co moze nam pomoc.

Pomyslalam, ze moze znajdzie sie pare osob chetnych do takie niezobowiazujacej analizy. Nie chcem absolutnie, by ktokolwiek komukolwiek cos narzucal ale czasem owe sny widziane przez innych moga nam pokazac ich zupelnie inny obraz. Co wy na to?
Zapisane
12chofra
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 34


Zobacz profil
« Odpowiedz #1 : Maj 08, 2008, 06:35:17 »

witaj.myslę że to nawet dobry pomysł.na psychoterapii tez kilkakrotnie zajmowałam się swoimi snami.
zawsze okazywało się że to co mi się sni jest nawiązaniem do osaczenia w moim realnym życiu przez sytuacje życiowe,przez to że nie moge się przebic ''na drugi brzeg''.
dlugo mialam czarnobiałe,szzare sny.od jakiegoś czasu staly się kolorowe,za to niestety ciągle gdzies uciekam,albo jestem widzem końca świata.
wlaściwie koniec świata prześladuje mnie od 2 mcy.noc w noc to samo ,tylko inna akcja.nawet sceneria jest podobna ,bo ciągle albo góry,albo morze.
mam nadzieję, że macie lepsze sny...Uśmiech)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~



płyta dvd z ćwiczeniami oddechowymi pn. PRANAJAMA
szkolenie w wykonaniu hinduskiego lekarza Raviego Javalgekara,
w opracowaniu polskiego muzykoterapeuty Władysława Pitaka.



Produkcja:  LOGOS  - Koszalin



Szczegółowe informacje i zamówienia:
biuro@logos.dt.pl


GŁOWA DO GÓRY - BĘDZIE DOBRZE
Chodź na  stronę:
http://www.logos.dt.pl/oferty



~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zapisane
123456
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 38


Zobacz profil
« Odpowiedz #2 : Maj 08, 2008, 06:40:55 »

moje sny są rozne.dzieją sie w nich tragedie.np.ziemię atakują pomarańczowe małpy,ktore zabijają ludzi.ja uciekam z ludzmi,pomagam im w znajdowaniu schronienia,widzę te malpy wszędzie wisza na drzewach domach ,kolejkach linowych,krzyczą...
uciekam z ludzmi ale wiem że nic zlego mi sie nie stanie.jestem jakby przywodcą i obroncą.
kolejny sen:wszyscy ludzie wymierają nie wiem na co/ niepamietam/ a ja z moimi rodzicami i siostrą wspinam się na wielką gorę,prowadzi nas jakiś duchowny wysokiego stopnia ale jest niewidoczny.gdy już jestśmy na szczycie ,dech w piersiach zapierają widoki jest tam zielono,chlodno ,duze drzewa i wiem że to szczyt w chmurach..dochodzimy do ołtarza i tam duchowny daje nam wskazówki jak teraz mamy żyć gdy na świecie zostaje garstka ludzi ,w tym my.
Zapisane
123beer2
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 20


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Sierpień 09, 2008, 07:35:56 »

zapisałam się,na jogę,też myślę że w jakimś minimalnym stopniu poztywnie wpływa na mój organizm.
Za około rok lub 1,5 czeka mnie mój własny ślub,nie ma dnia żebym nie myślała o tym czy zemdleję czy nie,ale jestem dobrej myśli,po prostu bedę walczyć z tym okropnym uczuciem,które towarzyszy mi od tak wielu lat.

Najgorsze jest to,że nikt z mojego najbliższego otoczenia nie rozumie moich zaburzeń,dlatego piszę tutaj bo w sumie zrozumieć może to tylko osoba,która przeżywa to samo.

Wydaje mi się,że najlepszą pomocą na taki stan jesteśmy my sami,skoro potrafimy sobie wmówić taki stan,musimy też potrafić wmówić sobie że wszystko jest super,że jesteśmy radośni wyluzowani,że nie damy się poddać temu okropnemu uczuciu.
Zapisane
Natasza
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 49


Zobacz profil
« Odpowiedz #4 : Grudzień 24, 2008, 07:13:36 »

Jak pokonać stres?
----------------------
Codziennie rano wypij szklankę wody o temp. pokojowej. Wyeliminuje zaparcia i uwolni organizm od zatruwających toksyn. Koniecznie jedz o stałych porach. Najlepiej nieduże posiłki cztery, pięć razy dziennie. Jeśli czujesz, że uczucie głodu jest nie do zniesienia, sięgnij po marchewkę, ryżowe pieczywo lub filiżankę zielonej herbaty. Dają uczucie sytości, a nie tuczą.

Jedz świeże warzywa i owoce, szczególnie banany, cebulę, pory i czosnek. Wspomagają odporność organizmu. Pij jogurty, które odbudowują naturalną florę bakteryjną.
Twoja dieta powinna być bogata w magnez. Dlatego pij kakao, jedz orzechy, soję, kaszę gryczaną i sezam. Unikaj alkoholu. Drażni on śluzówkę żołądka, powodując bóle i uczucie pieczenia.


Zapisane
Carolina
Ekspert
*****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 54


Zobacz profil
« Odpowiedz #5 : Listopad 11, 2009, 09:13:26 »

RELAKSACJA PROGRESYWANA wg JACOBSONA   jest najstarszą  ( 1938) techniką relaksacyjną  i polega na rozluźnianiu poszczególnych grup mięśniowych poprzez naprzemienne skurcze i rozkurcze mięśni. Efektem jej stosowania jest nabywana przez pacjenta umiejętność oceny nieprawidłowego napięcia mięśniowego i jego umiejscowienia, umiejętność świadomego zwalniania napięcia, a przez to wpływanie na swoje stany emocjonalne.


@


W pracy terapeutycznej z dziećmi zaburzonymi emocjonalnie można posługiwać się fragmentami tego treningu, dostosowując go do możliwości  percepcyjnych i wykonawczych dziecka przedszkolnego. 


W. Pitak: Przyczyny emocjonalnych zaburzeń u dzieci,  Kurier       Pedagogiczny 2002/12, s. 16-18
W. Pitak: Klinika emocjonalnych zaburzeń mowy u dzieci, Kurier Pedagogiczny 2003/1, s. 14-19
W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych, cz. I, Kurier Pedagogiczny 2003/2, s. 25-28
W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych cz. II, Kurier Pedagogiczny 2003/3, s.26-28
W. Pitak: Muzykodrama dla dzieci nerwicowych i autystycznych - oddech, Kurier Pedagogiczny 2003/5, s. 10-12
W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna,  Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 10-13
M.Borek,W. Pitak: Muzykodrama czyli zabawa w krainie LOGOS , Kurier Pedagogiczny 2003/6-7, s. 33-38
W. Pitak: Agresja a jąkanie u jedynaków, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 11-14
W. Pitak: Techniki muzyczno-dramatyczne w terapii rodziców, Kurier Pedagogiczny 2003/9, s. 39-44
W. Pitak: Muzyka leczy ale czy łagodzi obyczaje, Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2004/9(36), s. 27-28
W. Pitak: Ojciec – zhańbiony mężczyzna,  , Bliżej Przedszkola . Wychowanie i Edukacja, 2005/1(40), s. 19
Zapisane
Ad
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 43


Zobacz profil
« Odpowiedz #6 : Marzec 11, 2010, 10:35:51 »

Wspomnienia, opisy i relacjeOdp: Czy sny pomogą w pokonaniu nerwicy? wysłane przez 123456 (Newsy, artykuły, wywiady). Sokal: Oto sposoby na to, aby jesień kojarzyła nam się tylko z ...
www.galicja.darmowefora.pl/index.php?topic=13.0;wap2

.

Ostatnie wiadomości: Natasza8, Publikacje / Newsy, artykuły, wywiady / Odp: Czy sny pomogą w pokonaniu nerwicy? : Grudzień 24, 2008, 07:13:36. Jak pokonać stres? ---------------------- ...
www.naszaklasa.darmowefora.pl/
Zapisane
55555
Ekspert
*****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 79


Zobacz profil
« Odpowiedz #7 : Lipiec 11, 2010, 18:57:45 »

[size=18]Muzyka w biurze[/size]




Należy pamiętać, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi – stwierdza Władysław Pitak, muzykoterapeuta, z którym rozmawiamy o doborze odpowiedniej muzyki do pracy w biurze.



 

Władysław Pitak, logopeda medialny i muzykoterapeuta z Koszalina
e-mail: logos@logos.pomorze.pl
www.logos.pomorze.pl
tel.94-340-60-06


W jaki sposób muzyka może wpływać na nasze samopoczucie i zdolność do pracy?

- Po pierwsze muzyka jest asemantyczna czyli bezznaczeniowa. Czysta muzyka jest stosunkowo słabym środkiem terapeutycznym oraz marketingowym. Na pewno nie zmienia obyczajów, jak to się często powtarza. Wiadomo jednak nie od dzisiaj, że muzyka może wpływać na poziom aktywności systemu nerwowego, wywoływać określone zmiany w czynnościach całego organizmu, np. zmieniać napięcie mięśni, przyspieszać przemianę materii, obniżać próg wrażliwości zmysłów, czy modyfikować oddychanie. To są zmiany konkretne. Muzyka nierzadko wprowadza nas w różne nastroje, wzbudza uczucia i emocje.

Jakiej zatem muzyki należy słuchać w pracy?

- Każda muzyka powinna być tożsama z charakterem pracy i osób, które ją wykonują. Symfonii Mozarta nie będzie słuchał kierowca tira. W tej sytuacji z gatunków muzycznych z pewnością lepiej sprawdzą się reggae lub country. Podczas pracy fizycznej najlepiej słuchać muzyki pobudzającej, również z wokalem, którą cechuje:

- szybkie tempo,
- kontrastująca melodyka przeciwstawnych tematów według zasady klasycznej sonaty,
- niespokojna metryczność z silnymi akcentami rytmicznymi,
- duże zróżnicowanie melodycznego i rytmicznego przebiegu,
- przeciwstawność poszczególnych grup instrumentów,
- duże zróżnicowanie dynamiki.







Pracownik fizyczny może słuchać muzyki wzbogaconej tekstem. A czy ten sam element powinien się znaleźć przy pracy umysłowej?

- Raczej nie. Słowa w tego rodzaju pracy rozpraszają. Najlepiej wobec tego będzie, jeżeli zastosujemy muzykę uspokajającą, którą cechuje:

- powolne lub umiarkowane tempo,
- niewielki poziom głośności i brak kontrastów dynamicznych,
- przewaga środkowego rejestru dźwięków,
- użycie instrumentów smyczkowych, klawiszowych i dętych o miękkim brzmieniu i łagodnej barwie
- płynność melodii i rytmu, przewaga rytmów miarowych - "kołyszących",
- obecność nieznacznych punktów kulminacyjnych, pozwalających słuchaczowi na oscylowanie między stanami napięcia i odprężenia,
- brak instrumentów o jaskrawej i ostrej barwie, mocnej sekcji rytmicznej (perkusja, gitara basowa) oraz unikanie kompozycji wokalnych.

Pracownicy rozchwiani emocjonalnie, po zastosowaniu takiej muzyki stają się mniej napastliwi fizycznie i werbalnie. Są też mniej drażliwi, maleje w nich poczucie winy, podejrzliwość i pesymizm.

Może w takim razie w biurze najlepiej posłuchać kompozycji Wolfganga Amadeusa Mozarta?

- Niekoniecznie. Mówi się, że Mozart wpływa dodatnio na pracę mózgu, ale może również działać negatywnie. To co pomaga i uspokaja jednego, może pobudzić do agresji inną osobę. Muzyka popularna typu disco (oparta na trzech akordach) może uspokajać młodzieńca, a pobudzać do zniechęcenia, nawet agresji miłośnika muzyki poważnej. Żadnego z tych rodzajów muzyki nie wolno lekceważyć. Disco słuchać należy stosownie do spodziewanych efektów pracy fizycznej, ale nie głośno. Dowiedziono, bowiem że hałas obniża poziom koncentracji, zwiększa stres, podnosi ciśnienie krwi, zaburza sen.


Czy jest jakiś gatunek muzyczny, który szczególnie obniża naszą efektywność w pracy?

- Najczęściej obecna w naszym życiu zawodowym jest muzyka młodzieżowa. Słyszymy ją niemal wszędzie: na budowie, w supermarkecie, biurze, za ścianą wieżowca i zza płotu sąsiada. Charakteryzuje ją przede wszystkim chaos i przypadkowość, uniemożliwiające nawiązanie współpracy pomiędzy organizmem a dźwiękami. Taka muzyka nie jest uznawana za przydatną do uzyskiwania pozytywnych efektów w pracy. Zupełnie inaczej jest z muzyką klasyczną, którą tworzą w przeważającej większości utwory w pełni kompatybilne z psychiką człowieka oraz przystające do naturalnych, najbardziej pierwotnych rytmów całego organizmu. Pamiętajmy, że zarówno muzyka pobudzająca, jak i relaksująca nie powinny być słuchane zbyt głośno. To, co jest dobre dla nas, niekoniecznie pomoże sąsiadowi. Rozdrażniony sąsiad, słuchając naszej głośnej muzyki, może zachować się odwrotnie niż byśmy się mogli tego spodziewać. Jemu nasza muzyka może szkodzić i nie słuchając się powiedzonka, że "muzyka łagodzi obyczaje", zareaguje wprost przeciwnie.




Co, kiedy mamy zły humor w pracy? Jak muzyką możemy zniwelować nasze negatywne samopoczucie?

- Z pewnością nie należy słuchać muzyki rytmicznej, która nie jest adekwatna do naszego samopoczucia. Możliwe, że w tym przypadku będzie lepiej, gdy wybierzemy dźwięki spokojniejsze, delikatniejsze.

Rozmawiała Anna Wójcik

Zapisane
bodek
Aktywny użytkownik
***

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 10


Zobacz profil
« Odpowiedz #8 : Sierpień 11, 2010, 17:19:08 »


[size=18]
LOGOS-Koszalin
GABINET NEUROLOGOPEDYCZNY -
Terapia nerwic, wad i zaburzeń mowy,
czytania i pisania
[/size]


[size=24]   Władysław Pitak[/size]

Cytuj
- pedagog kultury - Akademia Pedagogiczna w Słupsku;
- dyplomowany logopeda - Uniwersytet Gdański;
- psychoterapeuta rodzinny- Polska Fundacja Zaburzeń Mowy w Lublinie;
- muzykoterapeuta - CIDOTAM w Bydgoszczy;
- aktor estradowy z uprawnieniami reżyserskimi- MKiS w Warszawie;

specjalizacja - terapia nerwic i jąkania.


[size=16]Praktyka zawodowa[/size]
       
    
     Od 40 lat zajmuje się kształceniem zdolności twórczych za pomocą ekspresji muzyczno-dramatycznej  (absolwent 4-letniego Studium Teatralnego COMUK w Warszawie, egzamin państwowy uprawniający do wykonywania zawodu artysty estradowego w specjalności aktorskiej i reżyserskiej, dyplom magistra pedagogiki )
     
Od 25 lat zajmuje się terapią nerwic , wad i zaburzeń mowy, czytania i pisania (Podyplomowe Studium Logopedyczne w Gdańsku , certyfikaty z muzykoterapii, jąkania wczesnodziecięcego i psychoterapii rodzin).

     Badania i eksperymenty w zakresie muzykoterapii (pierwszy zawodowy muzykoteraputa prowadzący zabiegi zlecane przez lekarzy w sanatoriach Pomorza Środkowego).

     Wykłady, pokazy warsztatowe i praktyczna terapia dzieci nerwicowych, jąkających się i dyslektycznych na sympozjach, konferencjach i turnusach rehabilitacyjnych.

     Szkolenia dla biznesmenów, działaczy społecznych, dziennikarzy i polityków w zakresie retoryki , erystyki , marketingu i public relations.

     Założyciel i prezes Towarzystwa Terapii i Kształcenia Mowy LOGOS w Koszalinie


Członkami Towarzystwa LOGOS są lekarze, logopedzi, psychoterapeuci , nauczyciele, aktorzy , dziennikarze i biznesmeni. Efektem współpracy ludzi wielu zawodów są własne filmy , nagrania dźwiękowe i opracowania technik i metod terapii i kształcenia zachowań w różnych sytuacjach

Gabinet wyposażony jest w podstawowe narzędzia i pomoce logopedyczne oraz w sprzęt audiowizualny . Towarzystwo posiada własne studio filmowe i fotograficzne.
.

Adres:

[size=16]
Towarzystwo Terapii i Kształcenia Mowy „LOGOS”
ul. Pieczarek 4,
75-900 Koszalin
tel. (94) 340-60-06
kom. 600-809-254
[/size]



Kontakt:

 [size=16]e-mail :
logos@logos.pomorze.pl
strony URL:
www.logos.pomorze.pl
[/size]
 .

Zapisane
Natasza
Zaawansowany użytkownik
****

Reputacja +0/-0
Offline

Wiadomości: 49


Zobacz profil
« Odpowiedz #9 : Kwiecień 01, 2021, 08:48:41 »

http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=136.0
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Strona wygenerowana w 0.167 sekund z 19 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pandemonium piraci mexicanas vocaloid-world yourname