Tytuł: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 07, 2011, 05:08:13 Witam!
Niech Pan pozwole mi trochę przeszkadzać. Piszę do Pana, bo czytałem na tej stronie o książce "Historia Miasta Lwowa". Pan napisał: "Jeśli ktoś byłby zainteresowany tą książką - proszę o kontakt, posiadam wersję pdf - mogę ją udostępnić." No, jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa w drugiej połowie osiemnastego wieku. Nie wiemy nic o nim, tylko jego imię (Ritter [rycerz] Franz von Guckler) i imię jego syna (Ignacy Guckler), który przyjechał na Węgry. Może ta ksiązka zawiera coś drobnego o nim. Interesuję się tą książką tylko gdy znajdują się informacje przydatne dla mnie w niej. Proszę o Pana pomoc. Z góry dziękuję, Örs Szatmári Vasvár, Węgry szatmari[kropka]ors[małpa]gmail[kropka]com Tytuł: Odp: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 07, 2011, 05:09:41 Szanowny Panie,
nazywam się Władysław i amatorsko, ale rzetelnie interesuję się historią ludzi, którzy kiedyś mieszkali w państwie Austro-Węgry, a dokładniej w regionie GALICJA i LODOMERIA. Mieszkam na północy Polski nad morzem Bałtyk i od dwóch dni jestem w podróży do Lwowa. Książki historyczne o Lwowie mam w domu , więc na wszsytkie Pana pytania dzisiaj nie odpowiem, ale o cmentarzu Łyczakowskim, może jeszcze dzisiaj będę mógł coś napisać. W środę (20.04.2011) przekraczam granicę polsko-ukraińską i będę na Ukrainie do 31.05.2011 r. Moja podróż ma charakter historyczno-turystyczny i do dnia 20.04.2011 będę miał łączność internetową z Polską, a później nie. Proszę jak najwięcej napisać, co Pan wie o swoich przodkach, a ja postaram się poszukać za tym, co Pana interesuje. Odpowiedź wyślę po 31.05.2011 r. Pozdrawiam serdecznie. Władysław Tytuł: Odp: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 07, 2011, 05:10:19 Czytałem o Księdze metrykalnej z parafii archidecezji lwowskiej na forum Sokal (http://www.sokal.fora.pl/historia-i-dzien-dzisiejszy,8/ksiegi-metrykalne-z-parafii-archidiecezji-lwowskiej,29.html).
Czy można jakoś uzyskać/kupić/otrzymać zdigitalizowaną kopię tej księga? Bowiem szukam rzekomych przodków z rejonu Lwowa. Dokładniej: podobno na przełomie 18go i 19go wieku jeden z naszych przodków (ryczerz Franz Guckler) był burmistrzem Lwowa. Jego syn, Ignaz, urodził się w Krakowcu. Ale dotychczas nic nie znajdujemy, co potwierdza to. Może Księgi metrykalne by były odpowiednie? Drugie pytanie, czy Pan/Pani zna jakiegoś historyka, który zna historię Lwowa w takim stopniu, że wie nazwy lwowskich burmistrzów dwa wieki temu? Czy Pan/Pani zna kogoś, który zna cmentarz łyczakowski w takiej mierze, że wie, czy jest tam grób rodziny Guckler czy nie? W ogóle, czy instnieje jakaś lista grobów cmentarzu łyczakowskiego? Z góry dziękuję za Pana/Pani cierpliwość i pomóc. Pozdrawiam, Örs Szatmári z Węgier Tytuł: Odp: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 07, 2011, 05:10:44 Witam!
Chiałbym zapytać, czy udało się Panu coś znaleźć o naszym rzekomym lwowskim przodku burmistrzu Franzie Gucklerze? Dziękuję z góry. Pozdrawiam, Örs Szatmári Tytuł: Odp: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 13, 2011, 10:40:38 Witam,
niestety w samym Lwowie i na cmentarzu Łyczakowskim nie znalazłem żadnych informacji o Pana rzekomym przodku. Mogę poszukać w moich zbiorach elektronicznych i papierowych. To zajmie trochę czasu i nie jestem pewien , czy wynik będzie pozytywny. Co mi Pan proponuje jako rekompensatę za poświęcony czas na szukanie informacji? Pozdrawiam Tytuł: Odp: jeden z moich przodków był podobno burmistrzem Lwowa Wiadomość wysłana przez: 1111 Lipiec 13, 2011, 10:41:55 Dziękuję za szukanie.
Co do rekompensaty, czego Pan sobie życzy? Myślę, że chodzi o jakąś sumę pieniędzy. Nie wiem, jak długo Pan zajmował się naszą sprawą, to wie tylko Pan. O ilu Pan myśli? A co do dalszych badań w zbiorach, nie wiem, czy warto w ogóle ciągnąć dalej. To podejrzane, że nie ma żadnego śladu po naszym przodie. Może to jest tylko baśń? Jednak, znalazłam ludzi z nazwiskiem Guckler we Lwowie w dawnej gazecie Lwowskiej z końca XIX wieku. To nadzieja. Jakie zbiory Pan ma i za ile Pan przeszukałby te? Pozdrawiam, Örs Szatmári |