"Nasza Klasa" - forum dla absolwentów, rodzin, kolegów i znajomych
Kwiecień 16, 2024, 16:58:09 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Forum zostało uruchomione dla absolwentów szkół podstawowych, średnich i wyższych oraz dla ich rodzin, znajomych i gości.
Zapraszamy
 
   Strona główna   Pomoc Szukaj Kalendarz Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1] 2 3 ... 10
 1 
 : Luty 10, 2024, 20:27:42 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin
Wojna w Ukrainie to tylko początek. Kolejne kraje ulegają olbrzymiej pokusie. Stawką niemal wieczna dominacja
Wojna o kosmos to już nie science fiction, a najbardziej prawdopodobny scenariusz. Chcesz dominować na Ziemi, musisz panować we wszechświecie. Chcesz wygrać, spójrz w górę. Odpowiedź na pytanie o niemal wieczną hegemonię znajduje się kilkaset kilometrów od naszej planety. Eksperci mówią nawet o 10 tys. lat. Na czele kosmicznego wyścigu są Stany Zjednoczone, ale Chiny depczą im po piętach, a kolejne kraje ustawiają się w kolejce.



‹ wróć
Wojna w Ukrainie to tylko początek
Rosyjska wojna w Ukrainie jest, zdaniem eksperta, dowodem na to, że rozwój zdolności orbitalnych ma kluczowy wpływ również na losy i przebieg inwazji.
Agresja Kremla wyraźnie nam pokazuje, jak będą wyglądać nowoczesne konflikty. Chodzi o wykorzystanie zasobów kosmicznych. Można oczywiście dyskutować, czy to pierwsza wojna, w której tak się dzieje, ponieważ już w Iraku i Afganistanie Amerykanie i sojusznicy używali broni z wykorzystaniem satelitów. Wówczas jednak tylko jedna strona konfliktu korzystała z tych udogodnień
– tłumaczy Tim Marshall, światowej sławy dziennikarz i geostrateg, autor książki "Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmieni nasz świat", w rozmowie z Onetem.
Z kolei w przypadku rosyjskiej wojny w Ukrainie na pełną skalę korzystają już dwie strony – agresor, czyli Rosjanie od dawna dysponują zasobami wojskowymi w kosmosie, z kolei Ukraińcy kupili lub otrzymali aktywa kosmiczne głównie od Amerykanów i Brytyjczyków. Chodzi o satelity, a zatem i cenne informacje, w tym wywiadowcze itd.

Rosyjska inwazja na Ukrainę 24 lutego 2022 r. na pełną skalę doprowadziła do tego, że na terenie całego napadniętego przez Moskwę kraju dostęp do Internetu był utrudniony. Ze strony ukraińskiej pojawiły się wówczas apele o pomoc kierowane w stronę Elona Muska, właściciela firmy SpaceX, która na niskiej orbicie umieszcza system telekomunikacyjny Starlink bazujący na małych satelitach. Celem jest zapewnienie superszybkiego internetu w każdym miejscu na Ziemi. Docelowo funkcjonować ma ok. 12 tys. satelitów.

‹ wróć
Wojna w Ukrainie to tylko początek
Rosyjska wojna w Ukrainie jest, zdaniem eksperta, dowodem na to, że rozwój zdolności orbitalnych ma kluczowy wpływ również na losy i przebieg inwazji.
Agresja Kremla wyraźnie nam pokazuje, jak będą wyglądać nowoczesne konflikty. Chodzi o wykorzystanie zasobów kosmicznych. Można oczywiście dyskutować, czy to pierwsza wojna, w której tak się dzieje, ponieważ już w Iraku i Afganistanie Amerykanie i sojusznicy używali broni z wykorzystaniem satelitów. Wówczas jednak tylko jedna strona konfliktu korzystała z tych udogodnień
– tłumaczy Tim Marshall, światowej sławy dziennikarz i geostrateg, autor książki "Przyszłość geografii. Jak polityka w kosmosie zmieni nasz świat", w rozmowie z Onetem.
Z kolei w przypadku rosyjskiej wojny w Ukrainie na pełną skalę korzystają już dwie strony – agresor, czyli Rosjanie od dawna dysponują zasobami wojskowymi w kosmosie, z kolei Ukraińcy kupili lub otrzymali aktywa kosmiczne głównie od Amerykanów i Brytyjczyków. Chodzi o satelity, a zatem i cenne informacje, w tym wywiadowcze itd.
REKLAMA
Rosyjska inwazja na Ukrainę 24 lutego 2022 r. na pełną skalę doprowadziła do tego, że na terenie całego napadniętego przez Moskwę kraju dostęp do Internetu był utrudniony. Ze strony ukraińskiej pojawiły się wówczas apele o pomoc kierowane w stronę Elona Muska, właściciela firmy SpaceX, która na niskiej orbicie umieszcza system telekomunikacyjny Starlink bazujący na małych satelitach. Celem jest zapewnienie superszybkiego internetu w każdym miejscu na Ziemi. Docelowo funkcjonować ma ok. 12 tys. satelitów.
Wydawnictwo Zysk i S-ka / Materiały prasowe
System Muska odgrywał niepodważalną rolę w obronie Kijowa przed rosyjskimi atakami. Miliarder postanowił jednak ograniczyć Ukrainie możliwość korzystania z tego narzędzia. Zdaniem specjalistów może to poważnie uszczuplić jej możliwości obrony i pociągnąć za sobą "katastrofalne żniwo w ludziach".
— Kiedy Ukraina mogła korzystać z satelitów Starlink, Rosjanie próbowali je oślepić i dezorientować, wysyłając zafałszowane informacje. To pokazuje, że mamy do czynienia z pierwszą wojną, w której obie strony mają zasoby w przestrzeni kosmicznej i próbują je użyć. To rewolucyjny moment, ponieważ wszystkie przyszłe nowoczesne wojny będą toczone przy użyciu tej technologii – ocenia Marshall w rozmowie z Onetem.


Więcej >>>

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kolejne-kraje-ulegaja-pokusie-swiatowej-slawy-geostrateg-o-nowych-wojnach/c50vlcb 

 2 
 : Luty 10, 2024, 20:21:01 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin
Radosław Sikorski zareagował na głośny wywiad z Władimirem Putinem. Wskazał, co go zszokowało
Rozmowa Tuckera Carlsona z Władimirem Putinem odbiła się szerokim echem na świecie. Głos w tej sprawie zabrał również minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef dyplomacji zwrócił uwagę przede wszystkim na te momenty rozmowy, w których rosyjski przywódca mówił o historii Polski. "Nie pierwszy raz rosyjski dyktator W. Putin obwinia napadniętą 17 IX 1939 r. przez ZSRR Polskę o wybuch II wojny światowej" — zaczął swój wpis.





"Nie pierwszy raz rosyjski dyktator W. Putin obwinia napadniętą 17 IX 1939 r. przez ZSRR Polskę o wybuch II wojny światowej. Przywykliśmy też do paranoicznych, pseudohistorycznych uzasadnień agresji Rosji na Ukrainę w 2022 r. Szokujące jest tylko to, że tym razem ułatwia to amerykański dziennikarz" — napisał szef polskiej dyplomacji.

https://wiadomosci.onet.pl/kraj/sikorski-zareagowal-na-glosny-wywiad-z-putinem-wskazal-co-go-zszokowalo/ml0ev1t

 3 
 : Październik 12, 2021, 17:25:52 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=238.0

 4 
 : Październik 12, 2021, 17:25:16 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin

.
Pieniądze za praworządność. W TSUE ruszyła "bezprecedensowa" rozprawa. Chodzi o skargę Polski i Węgier
 
dbd, IAR








© Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta Viktor Orban i Mateusz Morawiecki


W unijnym Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu rozpoczęła się rozprawa dotycząca skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości. Chodzi o uzależnienie wypłaty unijnych funduszy od kwestii praworządnościowych. Rozprawa jest zaplanowana na dwa dni.
Przeczytaj więcej wiadomości na stronie głównej Gazeta.pl.
- Polska domaga się stwierdzenia nieważności mechanizmu warunkowości - powiedział w unijnym Trybunale Sprawiedliwości pełnomocnik rządu RP Bogusław Majczyna.

Polski pełnomocnik podkreślił, że Polska wnosi o stwierdzenie nieważności rozporządzenia z powodu licznych wad prawnych. - Ze względu na naruszenie zasad prawa unijnego, ze względu na brak podstawy prawnej, ze względu na obejście i naruszenie procedury z artykułu 7., ze względu na naruszenie zasady proporcjonalności, ze względu na naruszenie artykułu 269. traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Tych zarzutów mamy naprawdę bardzo dużo - wyliczał Majczyna. Podkreślił, że przepisy są zbyt ogólne, niejasne, dają szerokie możliwości do interpretacji.

- Definicja praworządności zawarta w tym rozporządzeniu jest bardzo ocenna, uznaniowa i tak naprawdę pozostawia bardzo duże pole marginesu dla instytucji unijnych, żeby w sposób dowolny tych ocen dokonywać. Nie dość, że w sposób dowolny, ale też w sposób niemający przełożenia na prawidłowość wydatkowania środków finansowych z budżetu unijnego. A to powinno być celem tego rodzaju mechanizmu - powiedział pełnomocnik polskiego rządu.

Rozprawa dot. mechanizmu warunkowości w TSUE. Pełen skład, tryb przyspieszony

Oprócz Polski także Węgry zaskarżyły mechanizm warunkowości. W poniedziałek podczas rozprawy, po stronie unijnych instytucji stanęło 10 krajów - Luksemburg, Belgia, Holandia, Hiszpania, Niemcy, Francja, Irlandia, oraz Dania, Szwecja i Finlandia.
Polska i Węgry zaskarżyły mechanizm w marcu. Rząd w Warszawie argumentował, że takie rozwiązanie nie ma podstawy prawnej w traktatach i ingeruje w kompetencje państw członkowskich. Podkreślał, że rozporządzenie w tej sprawie ma wiele dwuznaczności i że wątpliwości powinno rozstrzygnąć sędziowie Trybunału.

- Chcemy, żeby Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozstrzygnął kwestię. Uważamy, że takiej podstawy prawnej nie ma - argumentował decyzję o skardze Michał Wójcik, minister w Kancelarii Premiera.

Jak ustaliła brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, skarga Polski i Węgier na uzależnienie wypłaty funduszy od kwestii praworządności jest rozpatrywana przez pełny skład unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko. Chodzi o bezprecedensowy charakter sprawy i rangę przyszłego orzeczenia. Pełny skład oznacza, że do wszystkich etapów - procedury pisemnej, rozprawy i orzeczenia włączonych jest 27 sędziów, po jednym przedstawicielu z każdego państwa członkowskiego. Ponadto skarga Polski i Węgier jest rozpatrywana w trybie przyspieszonym. Tak zdecydował prezes unijnego Trybunału przychylając się do wniosku Parlamentu Europejskiego.

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/pieni%C4%85dze-za-praworz%C4%85dno%C5%9B%C4%87-w-tsue-ruszy%C5%82a-bezprecedensowa-rozprawa-chodzi-o-skarg%C4%99-polski-i-w%C4%99gier/ar-AAPnA6L?ocid=msedgdhp&pc=U531

.

 5 
 : Lipiec 25, 2021, 07:24:21 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin
.
Saryusz-Wolski: Ukraina i Polska muszą szykować się do wojny
 (DoRzeczy.pl)




© PAP / Marcin Obara Jacek Saryusz-Wolski (PiS)
 
 – To oznacza tyle, że jest polityczne przyzwolenie na finalizację Nord Stream 2, że Amerykanie zgodzili się pozwolić na to Niemcom i pośrednio Rosjanom. Krótko mówiąc, że nie będą już podejmowali prób sankcjonowania i zatrzymania. I to jest w zasadzie face saving deklaracja – mówię o dokumencie, który temu towarzyszy, czyli dla ratowania twarzy mówi o tym, że gdyby zamierzała Rosja szantażować, to oni na to nie pozwolą, a w ogóle trzymają za nas kciuki.

Mówię z lekkim przekąsem, bo to co się stało, i to co mówią, to w zasadzie zakrawa na ironię, bo nie dość że Amerykanie wywiesili białą flagę, a niemiecko-rosyjski duet i zarazem pakt gazowy wygrał, jeszcze do tego wygląda na to, że serwują Europie Środkowej, w tym krajom takim jak Polska kuratelę niemiecką, bo tam jest mowa o Trójmorzu, czego sobie wcale nie życzymy, bo Trójmorze i rosyjsko-niemieckie interesy są na kursie kolizyjnym – mówi europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski w rozmowie z wPolityce.pl.

Czas szykować się do wojny

Polityk zaznacza, że gwarancje zapisane w porozumieniu Berlina i Waszyngtonu są mocno niepokojące. – Tam jest jeszcze jeden bardzo gorzki i niedobry element. Oni pochwalili format normandzki – krótko mówiąc jak gdyby odpowiadają negatywnie na ukraińskie sugestie (mówię o formacie normandzkim, czyli formacie, w którym jest mowa o Donbasie, i w tym uczestniczą Francja, Niemcy, Rosja i Ukraina).

Ukraińcy życzą sobie powrotu do formatu genewskiego, czyli jeszcze Stanów Zjednoczonych przy stole. Natomiast Amerykanie chwaląc format normandzki mówią jak gdyby: „Umywamy ręce od Ukrainy” i pośrednio też od Europy Środkowo-Wschodniej w sensie odpuszczenia Rosji. To oznacza, że rośnie prawdopodobieństwo rosyjskiej inwazji na Ukrainę i Ukraina musi się przygotowywać do najgorszego możliwego scenariusza, czyli do wojny. My też – stwierdza polityk.

Saryusz-Wolski ocenia, że "znaleźliśmy się w imadle". Na czym polega ta sytuacja bez wyjścia? – Rzeczywiście jesteśmy w imadle, w kleszczach z jednej strony polityki klimatycznej, która wymusza odejście od paliw kopalnych, to znaczy węgla, który w 80 proc. jest naszym źródłem, póki co. Mamy problem z gazem, bo w sprawach gazowych Amerykanie oddali Europę Środkowo-Wschodnią na pastwę niemiecko-rosyjskiego paktu gazowego – tłumaczy eurodeputowany.




https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/saryusz-wolski-ukraina-i-polska-musz%C4%85-szykowa%C4%87-si%C4%99-do-wojny/ar-AAMw7Ae?ocid=msedgdhp&pc=U531

.


 6 
 : Lipiec 24, 2021, 13:17:27 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez admin
.
Janusz Gniatkowski. "Rudolf Valentino polskiej piosenki"

Janusz Gniatkowski był jednym z najpopularniejszych piosenkarzy lat 50. i 60. minionego wieku. Był niezrównanym wykonawcą takich przebojów, jak "Cicha woda" i "Wio koniku".




Janusz Gniatkowski - Marek Broniarek / PAP


•   24 lipca 2011 r. zmarł Janusz Gniatkowski - "bożyszcze kobiet" i "Rudolf Valentino polskiej piosenki"
•   Dla kariery na estradzie zrezygnował z boksu. - Biłem się pięknie, zaskakiwałem rywali — mówił w jednym z wywiadów
•   Jego utwory śpiewała cała Polska, a na koncerty gnały tłumy. Obok Mieczysława Fogga był najpopularniejszym piosenkarzem lat 50. i 60.
•   Jego karierę przerwał tragiczny wypadek — artysta nie mógł chodzić i mówić. Dzięki długotrwałej rehabilitacji muzyk wrócił na scenę

https://youtu.be/o1aShn4I534


Miał w repertuarze takie utwory jak "Apasjonata", "Piosenka kubańska", "Siedem czerwonych róż", "Volare", "Bella bella Donna", "Mexicana", "Arrivederci Roma", "Błękitny mały kwiat", "Most na rzece Kwai", "Pieśń miłości", "Tylko serce nie uśnie", "Vaya con Dios".


Z ringu na scenę


Gniatkowski urodził się we Lwowie 6 czerwca 1928 r. W dzieciństwie, które spędził w Stanisławowie, należał do chóru kościelnego. W czasie II wojny był wywieziony do Niemiec. W 1946 r. osiadł w Katowicach. Wtedy jego talentem zainteresował się Waldemar Kazanecki — pianista, dyrygent i kompozytor muzyki filmowej, m.in. skomponował muzykę do serialu "Czarne chmury".

https://youtu.be/NloJtzF1Qng

Pierwsze nagrania Gniatkowski zarejestrował z katowickim zespołem Jerzego Haralda w roku 1954 (m.in. przebój "Spokojnej nocy" - słuchacze pisali listy do katowickiej redakcji Polskiego Radia, w którym nazywali go "boskim Gniatkowskim" i "Rudolfem Valentino polskiej piosenki").

 Zanim zaczął śpiewać, planował karierę w boksie — walczył w wadzie średniej. - Biłem się pięknie, zaskakiwałem rywali, gdyż cios miałem w lewej ręce — opowiadał w radiowej Jedynce.

Jako piosenkarz nagrywał średnio po 10 przebojów rocznie — jego przeboje, jak "Apasjonata", "Mexicana" czy "Piosenka kubańska", śpiewała cała Polska. - Grał hale, plenery i wszędzie był witany entuzjastycznie — wspominała w rozmowie z Adamem Dobrzyńskim, Krystyna Maciejewska, żona artysty. Grał m.in. z sekstetem Waldemara Kazaneckiego, a także z orkiestrami Jerzego Haralda, Jana Cajmera, Kazimierza Turewicza. Komponowali dla niego najlepsi wówczas polscy kompozytorzy — Zygmunt Karasiński, Władysław Szpilman, Bogusław Klimczuk.

Bożyszcze kobiet

"Był uwielbiany przez fanów; zyskał sobie miano »bożyszcze kobiet«. Charakteryzował go niepowtarzalny urok osobisty, elegancja i fascynująca osobowość estradowa. No i ten głos — wyjątkowy, ciepły, o dużej skali, sile i przepięknej barwie, który później wielu wykonawców starało się naśladować" - przypominają na stronie internetowej miłośnicy jego twórczości, skupieni w działającym w Poraju stowarzyszeniu.

W 1955 r. ruszył na tournée po Polsce, ZSRR, NRD, Czechosłowacji, Mongolii, RFN, Francji i Austrii. Dał także wiele koncertów w USA, Kanadzie i Australii. Obok Mieczysława Fogga był najpopularniejszym piosenkarzem lat 50. i 60.
 



Opole w 1979 r. Na zdjęciu od lewej" Zbigniew Kurtycz, Mieczysław Fogg i Janusz Gniatkowski - Marek Broniarek / PAP

- Na koncerty Janusza Gniatkowskiego przychodziły tłumy. Fenomen jego popularności polegał na niezwykłym uroku osobistym, scenicznej charyzmie. Nazywano go polskim Sinatrą. Na pewno podobało się to, że w jego utworach był powiew Zachodu, były inspirowane muzyką francuską, włoską, amerykańską — mówiła o Gniatowskim Anna Krakowian, kuratorka wystawy "Melodie miłości" w Muzeum Częstochowskim.

Nieszczęśliwy wypadek

Karierę Gniatkowskiego przerwał poważny wypadek samochodowy w 1991 r. - został potrącony przez samochód fiat 126p na przejściu dla pieszych. Nie mógł mówić i chodzić, jego żona puszczała mu jego utwory. Artysta długo wracał do zdrowia — przez dwa miesiące był nieprzytomny, później przez wiele dni odzyskiwał pamięć. Długotrwała rehabilitacja przyniosła jednak efekty. Śpiewał nawet podczas kameralnych imprez.

W 1999 r. za swoje zasługi na rzecz kultury został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2004 r. w Filharmonii Częstochowskiej świętował 50-lecie działalności artystycznej. We wrześniu 2007 r. odbył się I Festiwal Piosenek Janusza Gniatkowskiego. W czerwcu 2008 r. wziął udział w uroczystym koncercie z okazji swoich 80. urodzin.
 



Janusz Gniatkowski programie "Szansa na sukces" w 2005 r. - Jan Bogacz / PAP

Jego pierwszą żoną była łyżwiarka figurowa Stefania Kalus, a drugą – Krystyna Maciejewska.
Zmarł 24 lipca 2011 r. w Poraju. Spoczął w Alei Zasłużonych częstochowskiego cmentarza Kule.


Źródło: PAP i Polskie Radio

.

 7 
 : Lipiec 22, 2021, 07:23:35 
Zaczęty przez aaaa - Nowe: wysłane przez admin
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=194.0

 8 
 : Lipiec 22, 2021, 07:20:47 
Zaczęty przez 123456 - Nowe: wysłane przez admin
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=139.0

 9 
 : Kwiecień 01, 2021, 10:07:04 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez Natasza
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=229.0

 10 
 : Kwiecień 01, 2021, 09:47:09 
Zaczęty przez admin - Nowe: wysłane przez Natasza
http://www.naszaklasa.darmowefora.pl/index.php?topic=224.0

Strony: [1] 2 3 ... 10
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap
Strona wygenerowana w 0.176 sekund z 15 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

etforum roleverse real lionoftiger watahanowiu